Joanna i Sławek

Znamy się już 25 lat. Joanna uczyła mnie jak robić zdjęcia na negatywach. Robiłam pod jej okiem pierwsze czarno-białe fotografie na powiększalniku. Nieraz wykonywałyśmy razem zlecenia, głównie reportaże. Takie były nasze początki.
Przyszedł dzień, kiedy stanęła przed moim obiektywem razem ze swoim mężem. To było trudne, ale i ekscytujące doświadczenie. Niełatwo było mi się przełamać, w końcu fotografowałam kogoś kto uczył mnie fachu. Sesja odbyła się w ogrodzie Joanny i Sławka, w niedzielne popołudnie, nikt się nie spieszył. Cieszę się, że na piątą rocznicę ślubu mogłam zrobić tej uroczej parze taki prezent.